sobota, 5 listopada 2016

Fit kulki czyli naprawdę zdrowe słodycze.

Jest taki moment w ciągu dnia, gdy nadchodzi pora kawy - a kawa, taka bardzo SAMA jest niezwykle smutną opcją. Często jako towarzystwo zapewniałam jej drożdżówkę, wafelka albo czekoladę. Gdy zaczęłam ćwiczyć. Jakoś odruchowo nie miałam już ochoty na niezdrowe słodycze. Przejrzałam przepisy, uruchomiłam wyobraźnię i oto idealny twór tego połączenia :-) 

Robi się je bardzo szybko. A czego potrzebujemy? To, co mamy byle było zdrowe :) Już zapodaję, czego dodaję ja:
Na ok. 30 kulek

- suszone daktyle ok. 30-40 dkg
- rodzynki  ok. 20-230 dkg (których z tych 2 składników może przeważać. )

- płatki owsiane (używam zwykle żytnich) ok. 1-2 szklanki ZMIELIĆ (mielę w blenderze)
- żurawina (ilość obojętna.Po prostu warto ją dodać)
- 1-2 niesuszone owoce są całkiem wskazane. Zwłaszcza kiwi, gruszka lub jabłko.
- dowolne orzechy- w dowolnych ilościach    ZMIELIĆ LUB POKRUSZYĆ


ŻEBY BYŁO JESZCZE ZDROWIEJ dodaję:

- karob (ok. 1łyżki-dwóch, może być naturalnie, więcej) który jest chyba jednym z najlepszych źródeł magnezu, wapnia, oraz witamin z grupy B. Do złudzenia przypomina kakao. Można go ujrzeć w sklepach na półkach ze zdrową żywnością.
- len mielony (też około łyżki-dwóch) który reguluje cholesterol, posiada dużą ilość błonnika. 




Co robimy po kolei:
1. Wszystkie suszone owoce zalewamy gorącą wodą (najlepiej by woda je po prostu przykrywała) i odstawiamy na ok. 20-30 min. aż zmiękną.
2. Gdy owoce będą miękkie, dodajemy wszystko co mamy i blendujemy na w miarę gładką masę. To wszystko. Potem tylko skulkować czyli porobić z masy małe lub średnie kulki i wstawić do lodówki na kilka godzin aż stwardnieją. Przechowywać również w lodówce. Tydzień można spokojnie.

UWAGA
- Zmiażdżone orzechy mogą służyć do obtoczenia kulek - wybierz jaką opcję wolisz: orzechy w środku kulki czy na zewnątrz :- )

Smaczności!





































poniedziałek, 5 stycznia 2015

Mak, makówki, makowo i zdrowo!

Niby to przepis świąteczny, ale absolutnie nic nie stoi na przeszkodzie, by jadać to cały rok! Ja to właśnie czynię- ilekroć tylko mi się przypomni! Na Śląsku nazywa się to "makówki"- jest tak pyszne, że jestem skłonna zrezygnować ze słodyczy w ogóle, na rzecz makówek :)
Zanim podam jakże banalny przepis, dodam, że warto, bo to samo zdrowie.
Mak - bardzo bogaty w wapń! Nie tylko; w witaminy rozpuszczalne w tłuszczach jak A,D,E. Ale w 100g znajduje się aż 1266 mg wapnia! (140% dziennego zapotrzebowania na ten pierwiastek).
Po tych świętach, mogę chyba śmiało powiedzieć, że moje ciało już nie składa się w 80% z wody, ale z wapnia :-D
No, przy takim opisie, trzeba mieć anielską cierpliwość, zatem do rzeczy:


Na sporą michę:

- 1 puszka masy makowej z bakaliami
- 1/2 chałki lub 4 kajzerki. Bezglutenowi mogą zastosować pieczywo bezglutenowe.
- 1 szkl. ciepłego mleka.
- dowolne bakalie. Ja zawsze dodaję rodzynki, czasem orzechy, co polecam!

Opcjonalnie, ale bardzo polecam! brzoskwinie w puszce, w syropie! Cud, miód!
W tym roku dodałam je po raz pierwszy i.... nie chcę już bez nich makówek! Całość polałam dodatkowo ich syropem :)


Sposób przyrządzenia: (warstwowo)
1. Porwać wybrane pieczywo na dowolne kawałki. Trochę (ok.1 kajzerkę) ułożyć na dnie.Lekko polać ciepłym mlekiem. 
2. Wyłożyć na to trochę masy makowej, dosypać bakalie, orzechy, brzoskwinie. Lekko polać mlekiem.
3. ..... i tak aż do samej góry miski :) 

Jeśli użyłaś brzoskwini, polej syropem z puszki całość :)

COŚ ABSOLUTNIE CUDOWNEGO! Ambrozja się przy tym kryje.










piątek, 2 stycznia 2015

Pasta wege jajko + feta

Jeśli z jakichś powodów nie masz w domu masła, a zależy Ci, by mieć smarowidło na pieczywo, możesz je zrobić w prosty i pyszny sposób, a następnie przechowywać w lodówce przez kilka dni (7 dni spokojnie).

- 1/2 opakowania sera feta
- 2-3 ugotowane na twardo jajka
- pieprz ziołowy 
- 1 łyżka oliwy z oliwek

Wszystkie składniki miksujemy. I gotowe! 

UWAGA: Jako dodatkowy składnik mogę polecić kiełki rzeżuchy, które stworzą zdrową całość.
Po wystygnięciu przełóż do słoiczka lub innego pojemnika i wstaw do lodówki. 



Sałatka z makaronem i tuńczykiem

Ta sałatka to tak zwane koło ratunkowe. To znaczy: masz makaron o kształcie, którego nikt nie chce jeść w zupie, masz gdzieś tam w szafce zabłąkaną puszkę DOBREGO tuńczyka .... i nie masz ochoty spędzać nawet godziny "przy garach". Co robisz?

Upewniasz się, że masz jeszcze natkę pietruszki, trochę oliwy z oliwek (tudzież innej) maggi (lub sosu sojowego) i dowolnej przyprawy typu: sól, pieprz.

Makaron gotujesz ale musi być al dente!
Po odcedzeniu, mieszasz z tuńczykiem i posiekaną natką pietruszki. Doprawiasz obficie maggi /sosem sojowym + przyprawami..... coś cudownego! Mogłabym to jeść cały dzień!


środa, 11 czerwca 2014

Grecki chleb z oliwkami

Rozpiera mnie duma i jak to Anioł: jestem wniebowzięta :) Upiekłam chleb. Tymi ręcami... którymi piszę tę notkę. Czemu tak się stało? Bo mamy z mężem serdecznie dosyć kupowanych chlebów, zwłaszcza w hipermarketach. Nie dość, że na następny dzień jeść się tego nie da, to i składniki są wątpliwe. 
Tak wczoraj znalazłam kilka składników (już czuję, że to będzie chleb z tzw. "resztek") zagniotłam, wstawiłam do piekarnika i....wyjęłam cud, miód, pycha :)

Oto składniki (wyjdą z tego 2 bochenki):
- 7 szklanek jasnej mąki pszennej (pamiętaj: im wyższy numer mąki, tym lepsza jakość. Polecam 850)
- 1-2 czerwone (1) cebule tudzież szalotki, pokrojone w talarki lub kostkę.
- 2 łyżki stołowe oliwy z oliwek lub oleju z pestek winogron
- 1 szklanka pokrojonych np. w talarki oliwek czerwonych i zielonych, albo wg gustu :)
- półtorej łyżeczki soli
- 4 łyżeczki suszonych drożdży* lub 5 dkg świeżych
- 3 łyżki posiekanej natki pietruszki, kolendry lub mięty (dodałam zarówno pietruszkę jak i miętę)

Co robimy?
1. Cebulę zeszklij na oliwie.
2. Do dużej miski wsyp mąkę, dodaj do niej oliwki oraz cebulę- gdy trochę przestygnie.Dodaj również drożdże, sól i posiekaną zieleninę.
3. Wlej 2 szklanki letniej wody.
4. Umyj ręce :) Zacznij wyrabiać ciasto (ok. 7 minut). Jeśli jest zbyt suche, dodaj jeszcze trochę letniej wody.
5. Przełóż ciasto do miski ponownie i odstaw w ciepłe miejsce by zwiększyło swą objętośc dwukrotnie.
6. Nastaw piekarnik na 220 st.
7....gdy tak się stanie, podziel je na 2 części i wstaw do form (możesz użyć słoniny do wysmarowania lub oliwy z oliwek. Ja mam silikonowe formy, nie stosuję niczego).
8. Piecz 40 minut. 

Smacznego a właściwie..... Kali oreksi!!:)**  Cudownie smakuje maczany w oliwie z oliwek:)

*W paczuszce kupionych drożdży instant są praaawie 3 łyżeczki. 
**(gr.) Smacznego!





środa, 28 maja 2014

Mega dietetyczny sernik

Gdy zobaczyłam ten przepis na blogu M. Kownierewicz odetchnęłam z ulgą mówiąc sobie "Wreszcie moje problemy zostały rozwiązane!" - co za ulga :D Problemy ze słodyczami, oczywiście, a konkretnie ciastami. Kocham je. No ale im więcej ciastek, tym więcej minut spędzonych z Ewką przy Skalpelu; nie, żebym nie lubiła! Lubie, lubię..... ale po co się wpędzać w błędne koło? Jem- ćwiczę- jem- ćwiczę? 
Wszystko, co robię musi być przyjemnością dla mnie (no, jest kilka koniecznych wyjątków....) nieokraszoną wyrzutami sumienia a ten sernik wspaniale spełnia moje oczekiwania. Twoje też spełni!!

Składniki:
-3 jajka
- 3 kostki chudego lub półtłustego twarogu
- 2 łyżki miodu
- 1 łyżka cukru trzcinowego (brązowego)
- 3 łyżki jogurtu naturalnego (ja z braku laku użyłam maslanki)
- skórka z 1 pomarańczy lub cytryny DO ŚRODKA
- skórka z 1/2 lub 1 pomarańczy DO POSYPANIA na samym końcu.
- garść rodzynek

Ja piekłam ten sernik w formie silikonowej, którą gorąco polecam! Ale jeśli robisz w zwykłej, metalowej, musisz ją posmarować np. masłem lub oliwą i posypać. 

No i tak, jak stworzyć to cudo:
0. Nagrzej piekarnik do 180 st.
1. Białka oddziel od żółtek i ubij z 1 łyżką cukru na gładką pianę. 
2. Zmiksuj twaróg z żółtkami i jogurtem oraz miodem. (ja użyłam do tego tek okrągłej, rozdrabniającej części w mikserze) 
3. Połącz teraz wszystko razem i wymieszaj DREWNIANĄ ŁYŻKĄ. 
4. Wyłóż do formy, piecz w 180 st. przez 30 min. 

UWAGA, OPCJA!
Opcją tego sernika jest to, że można go zrobić w kąpieli wodnej, dzięki której wszystkie składniki dokładnie się rozprowadzą a ciasto ponoć mniej pęka. 
Jeśli chcesz zrobić w kąpieli wodnej, przygotuj drugą blachę, większą od tej "sernikowej" i nalej do niej wrzątku na wysokość...około 1/3 ciasta. (stwierdzam, że do połowy, co raz uczyniłam, nie było najlepszym pomysłem).

Co jeszcze:
Aby zetrzeć skórkę z cytrusów, użyj blendera koktajlowego :) Zapach.....nieziemski. Jak i całe ciasto. 

JAK KROIĆ: ostrożnie!! I nie wcześniej niż po 40-60 min., od wyjęcia z piekarnika. 

SMACZNEGO!!!






  

Zdrowe kotleciki z ryżem i szpinakiem.

Te kotleciki były wynikiem:
a) braku ziemniaków
b) znudzeniem tradycyjnym jedzeniem
c) desperacji 

Kotlecików wyszło całe mnóstwo :) Następnego dnia były jeszcze lepsze i bardzo żałuję, że nie zrobiłam zdjęcia wersji dnia następnego: zamiast "na sucho", jedliśmy je z zapiekane w sosie pomidorowym- cud-miód!! Gdy to piszę, wilgotnieją mi kąciki ust :)
No to tak: zrób jak chcesz. Podam Ci przepis zarówno na kotleciki jak i na sos- on jest sosem tzw."dyżurnym" i jego przepis pojawił się już na naszym blogu.

Kotleciki (dla 2 osób na 2 dni :D ) :

- szklanka ryżu
- opakowanie szpinaku mrożonego
- sól, pieprz
- szczypta majeranku.
- jajko
- 1/2 lub 1/2 szklanki łuskanych nasion słonecznika
- 3 łyżki oliwy do smażenia
- do panierki:  2 jajka, bułka tarta ALE polecam gorąco użyć ziaren sezamu lub zblenderowanych innych ziaren. 

Sos:
- 1 szkl.drobno pokrojonej cebuli
- 2-3 ząbki czosnku
- 1/2 łyżki suszonej bazylii
- 1 szkl. wody
- 2 łyżki przecieru pomidorowego
-1 szkl. soku pomidorowego LUB 2 łyżki koncentratu pomieszanego ze szklanką wody 
- 1/3 szkl. oliwy z oliwek
- 2 łyżki mąki pszennej


Na patelni rozgrzewamy oliwę i wrzucamy cebulkę by podprażyć ją na złoty kolor,
dodajemy 2 łyżki przecieru i smażymy przez ok. 30 sekund,
dodajemy mąkę i przesmażamy, do momentu powstania gęstej "kluski",
wlewamy zimną wodę i mieszamy, aż powstanie gęsta masa.
Dodajemy sok pomidorowy, przyprawę warzywną, bazylię i przeciśnięty czosnek.

Co następuje:
1. Ryż gotujemy do miękkości. Szpinak rozmrażamy (np. zalewając go w dużym garnku wrzątkiem).
2. ...w tym czasie na suchej patelni prażymy nasiona słonecznika. Mogą się nawet trochę przypalić. 
3. Ryż, szpinak, przyprawy, jajko, słonecznik razem mieszkamy w dużej misie. 
4. Formujemy kotleciki (nie wkurzaj się jeśli palce Ci się kleją. Przygotuj sobie obok miseczkę z zimną wodą i w razie potrzeby je mocz) obtaczamy, smażymy. To wszystko.

Smacznego!

Anioł