czwartek, 18 kwietnia 2013
wege klopsy z czerwonej fasoli
Klopsy z fasoli były dla mnie niemałą zagadką kulinarną, a okazały się miłym rozczarowaniem nawet dla mojego mięsożernego męża. Sos jest banalny do zrobienia a pasuje do wielu innych potraw.
Zobaczcie, co Anioł wymyślił:
Klopsy:
1 szkl. czerwonej fasoli (MOCZONEJ przez noc)
1 szkl. płatków owsianych- zmielonych
1 szkl. gorącej wody do namoczenia płatków
5-10 łyżek ziarna sezamu (wg uznania)
1 cebula
2-3 ząbki czosnku
2 łyżki sosu sojowego lub 1 łyżka maggi
1 łyżka mąki
7 łyżek oliwy/oleju
1 łyżeczka majeranku
sól do smaku
Sos:
3 szklanki zimnej wody
3 łyżki przecieru pomidorowego
1 łyżka mąki
1 łyżka przyprawy warzywnej w proszku
2 ząbki czosnku
0. Włączmy piekarnik na 200 stopni.
1. Fasolę gotujemy do miękkości ( 2 litry wody z dodatkiem soli)
2. Płatki zalewamy gorącą wodą i zostawiamy na 7-10 minut
3. Sezam prażymy na suchej patelni, do lekko złotego koloru (Uwaga! Nie odstępujcie sezamu na krok, bo szybko ten złoty, a następnie czarny kolor przybiera!)
4.Przygotowujemy rozdrabniacz elektryczny i.... wszystko: odcedzoną fasolę, sezam i całą resztę rozdrabniamy dokładnie.
5. Z masy formujemy klopsiki wielkości orzecha włoskiego,
6. Przekładamy je do naczynia żaroodpornego,
7. Wszystko zalewamy sosem.
8. Pieczemy w piekarniku przez 25 minut.
Z podanych składników wychodzi około 18 klopsów, które spokojnie można zamrozić.
Smacznego!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz